Wiem, jak trudno jest wymyślić i przygotować obiad dla alergika, szczególnie gdy dopiero oswajamy się z nową dietą. Przygotowałam więc przepis na danie idealne dla małych i dużych, które można łączyć z najróżniejszymi dodatkami. Dzięki temu szybko znajdziesz najlepszy wariant dla Ciebie i Twojego malucha.
Składniki:
- ok. 500-600 g zmielonego udźca z indyka. Z takiej porcji wyjdzie ok. 10 pulpetów.
- 3 łyżki bułki tartej
- 1 mała cebulka
- sól, pieprz, słodka czerwona papryka
- 1 łyżka mąki – potrzebna do zagęszczenia sosu
- olej do smażenia
Wykonanie:
- Zmielone mięso (ja mięso mielę sama) dopraw solą pieprzem i słodką papryką. Dodaj bułkę tartą i dobrze wymieszaj.
- Cebulkę pokrój w drobną kostkę i delikatnie podsmaż. Po ostygnięciu dodaj do mięsa i wymieszaj z całością.
- Uformuj z mięsa kulki, a następnie obsmaż je z obu stron. Wysmażone pulpety przełóż do garnka i zalej wodą tak, aby zakrywała mięso (im więcej wlejesz wody, tym więcej uzyskasz sosu).
- Gotuj pulpety na małym ogniu przez ok. 20 minut. Po tym czasie wyciągnij mięso na talerz i zagęść sos.
- Zagęszczanie sosu: 1/2 kubka wody wymieszaj z 1 łyżką mąki pszennej i kilkoma łyżkami wody, w której gotowały się pulpety. Wymieszaj całość tak, aby nie było grudek. Powoli wlewaj przygotowaną mieszankę do garnka, cały czas mieszając. Ważne, aby w tym momencie sos nie gotował się zbyt mocno, dzięki temu unikniesz powstania tzw. kluch. Po wlaniu całości, zwiększ ogień i zagotuj sos.
- Na końcu dopraw sos do smaku i przełóż do niego pulpety. Smacznego 🙂
Wskazówki:
1. Sos bardzo łatwo można modyfikować przez dodanie do niego np. kopru (pulpety w sosie koperkowym) albo pieczarek (pulpety w sosie pieczarkowym).
2. Możesz też przygotować pulpety w nieco lżejszej wersji. Wystarczy, że pominiesz etap smażenia, wrzucisz je od razu do wody i wydłużysz nieco czas gotowania. Takie gotowane pulpety będą idealne dla najmłodszych.
Jeżeli przygotujesz pulpety z tego przepisu, napisz mi o tym w komentarzu i daj znać, jak Ci smakowały. Będzie mi bardzo miło.
Możesz wysłać również zdjęcie Twojej potrawy, oznaczyć mnie na FB @mamaalergika.blog lub na IG @mama_alergika_blog. Udostępnię je na swoim profilu. Dziękuję 🙂