Dzisiaj mam dla Was przepis na danie zdrowe, szybkie i smaczne. Każda mama na pewno to doceni 🙂 Wszystkie składniki, które potrzebne są do jego przygotowania, zazwyczaj znajdują się w każdej kuchni, więc nie trzeba specjalnie iść na zakupy. Dla mnie najważniejsze jest to, że Natalia bardzo lubi to danie. Jest w nim przemycony szpinak, więc bardzo się cieszę, kiedy zjada je ze smakiem.
Składniki:
Do przygotowania kaszy ze szpinakiem, marchewką i mięsem potrzebne wam będą:
- 1 marchewka
- 1 cebula
- Kasza gryczana prażona, kasza jęczmienna lub inna ulubiona kasza.
- Szpinak. Ja używam mrożonego szpinaku liściastego w baryłkach.
- Ulubione mięso. Ja zazwyczaj wybieram polędwiczkę. Dobrze smakuje również z kurczakiem, ale u nas jest zabroniony ze względu na alergię Natalii. Tak, tak…można być uczulonym na kurczaka:) Możecie również zrobić wersję bezmięsną.
- Olej rzepakowy
- Przyprawy: pieprz, sól.
- Opcjonalnie: pomidorki suszone. Dodaje je do wersji dla dorosłych.
Wykonanie:
- Na dużej głębokiej patelni podsmażam pokrojoną w kostkę cebulkę. (Jeżeli nie macie takiej patelni, możecie wykorzystać zwykły garnek.)
- Kiedy cebulka lekko się zarumieni, dodaję szpinak. Ja wrzucam na patelnię zamrożone baryłki (ok. 5 sztuk) i podlewam je co jakiś czas wodą, aż do momentu rozmrożenia. Oczywiście możecie szpinak rozmrozić wcześniej albo skorzystać ze świeżego.
- Kiedy szpinak się rozmrozi, dodaję startą na grubych oczkach marchewkę. Wszystko mieszam.
- Następnie dodaję ugotowaną wcześniej kaszę. Jeżeli robię wersję tylko dla siebie, to używam wyłącznie kaszy gryczanej. Jeżeli dla Natalki, to mieszam kaszę gryczaną z kaszą jęczmienną w proporcjach 2:1. Danie ma wtedy łagodniejszy smak. Oczywiście możecie wypróbować też inne warianty, np. z kaszą pęczak albo z komosą ryżową.
- Wszystko mieszam, podlewam jeszcze sporą ilością wody i doprawiam do samku. Czekam, aż woda wyparuje, ale nie całkiem. Lubię, jak danie jest lekko wilgotne. Używam soli, pieprzu i ekologicznej przyprawy do mięs i sosów, która ma w składzie – marchew, czosnek, pasternak, sól, cukier, koper i pietruszkę. Jest to przyprawa podobna do vegety, ale bez ulepszaczy i konserwantów.
- Na koniec na patelni teflonowej podsmażam pokrojone w kostkę mięso i dodaję je do całości.
- Przed podaniem do wersji dla dorosłych dodaję jeszcze pokrojone w małe kawałki suszone pomidory w oleju z ziołami, które zazwyczaj kupuję w Biedronce. Możecie też dodać oliwki lub inne ulubione dodatki.