Natalka powoli zaczyna raczkować. Na razie jest to jeszcze mieszanka różnych stylów: pełzanie, skakanie, kulanie się i raczkowanie. Koc, który rozkładam na podłodze, nie ułatwia jej poruszania się. Roluje się, zwija i przesuwa. Zaczęłam więc szukać jakiegoś zamiennika. Nie myślałam, że będzie to takie trudne. Posłuchajcie.