O 7:00 rano zdzwonił budzik. Szybko się ubraliśmy i spakowaliśmy, żeby na godzinę 9:00 zajechać do szpitala. Będziemy tam dwa dni, żeby przeprowadzić tzw. prowokację jajkiem – czyli sprawdzić, czy Natalia może bezpiecznie jeść jajka. Dlaczego robimy to w szpitalu?
Byliśmy na prowokacji jajkiem w szpitalu. Zdziwisz się, co nas tam spotkało!
Z życia alergika: Jak przeżyć JAJECZNE święta?
Dla jednych święta Wielkiejnocy to czas odpoczynku i świętowania przy stole. Dla innych to czas stresujący, bo…wszędzie są jajka! A dziecko jest na nie uczulone. I co teraz? Czy da się jakoś przeżyć te święta?